Witam. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego zrobiłem to narzędzie i co mnie do tego skłoniło. Już piszę i wyjaśniam
1. Ma się kilka, bądź kilkadziesiąt dodatków i konfigurację nvda, która do nas pasuje. A co, jeśli przypadkiem lub przymusowo trzeba było zreinstalować windows/zresetować komputer/ma się nowy? Trzeba kopiować cały katalog konfiguracyjny, który dla mniej technicznych nie wiadomo gdzie to jest.
2. NvConfig o wiele szybciej kopiuje pliki konfiguracyjne do pliku niż chociażby eksplorator windows do penDrivea/katalogu/jakiegoś 7zipa
3. nvConfig może być w przystępnym miejscu typu penDrive, wystarczyć odpalić program, importować konfigurację i gotowe
na razie trzeba zadowolić się tym, iż zanim importuje się konfigurację, i wybierze się tabulatorem przycisk ok, trzeba nacisnąć insert+q, i 2 razy enter, po dźwięku systemowym można już uruchomić nvda
czego nie zrobię w tym programie
To nie jest konfigurator nvda, ma być to szybki, prosty sposób na import/eksport konfiguracji tego czytnika ekranu
nie będzie wybiórczego kopiowania dodatków do pliku konfiguracyjnego
nie rozwiąże innych problemów z tym czytnikiem ekranu
dla kogo jest produkt
produkt jest dla mniej technicznych w informatyce, czy też serwisantów, którym zostanie przysłany odpowiedni plik do szybkiego importu
może być też swego rodzaju instalatorem zbioru dodatków, jeśli zrobi się to na okrętkę, czyli, plik konfiguracyjny może nie zawierać nvda.ini, a same dodatki
Dodaj komentarz